lip 21, 2025 | artykuły, blog
9 lipca 2025 r. została opublikowana długo oczekiwana wersja Objaśnień podatkowych dotyczących stosowania tzw. klauzuli rzeczywistego właściciela dla celów podatku u źródła (dalej jako: „Objaśnienia”).
Objaśnienia wywołały spore zamieszanie wśród płatników i podatników podatku u źródła. Dokument ten ma kluczowe znaczenie dla tych podmiotów, ponieważ zgodnie z przepisami Ordynacji podatkowej, stosowanie się przez podatnika lub płatnika do objaśnień podatkowych w danym okresie rozliczeniowym zapewnia mu szczególną ochronę.
Już teraz jesteśmy w stanie wskazać, że szereg proponowanych rozwiązań w Objaśnieniach należy ocenić pozytywnie, lecz w części będą one wymagały dalszej interpretacji lub indywidualnej analizy pod kątem sytuacji płatnika/podatnika.
Objaśnienia mają moc zbliżoną do interpretacji indywidualnych – nie stanowią źródła prawa, lecz zapewniają pewną ochronę – zastosowanie się do wytycznych z Objaśnień lub z wydanej interpretacji indywidualnej nie może zaszkodzić podatnikowi.
Warto też zaznaczyć, że chociaż objaśnienia formalnie nie wiążą podatników ani organów podatkowych, to z naszego doświadczenia wynika, że organy podatkowe w praktyce chętnie się do nich odwołują oraz aprobują argumentację opartą na Objaśnieniach.
Co dokładnie zawierają opublikowane Objaśnienia?
Opublikowane Objaśnienia są bardzo obszerne. Poniżej zawarliśmy zestawienie naszym zdaniem najważniejszych kwestii, które swoje rozwinięcie znajdują w opracowaniu Ministerstwa.
1. Wyjaśnienia w zakresie sposobu rozumienia definicji rzeczywistego właściciela należności
Zagadnieniem, któremu poświęcono najwięcej miejsca, jest istota pojęcia rzeczywistego właściciela należności (BO – beneficial owner).
Wyjaśniono, w jaki sposób należy rozumieć status rzeczywistego właściciela w kontekście możliwości zastosowania obniżonych stawek lub zwolnień z podatku u źródła.
Wskazano i dokładnie omówiono trzy warunki z ustawy o CIT, które muszą zostać spełnione, aby podmiot został uznany za rzeczywistego właściciela:
-
- otrzymanie należności na własną korzyść,
- brak obowiązku przekazania części należności innemu podmiotowi,
- prowadzenie rzeczywistej działalności gospodarczej.
2. Zakres wymogu badania statusu rzeczywistego właściciela
Zgodnie z Objaśnieniami, wymóg rzeczywistego właściciela dotyczy jedynie płatności biernych, co oznacza, że w przypadku usług niematerialnych, takich jak usługi reklamowe czy doradcze, płatnik nie musi weryfikować tego warunku.
3. Wyjaśnienia wymogów w zakresie należytej staranności płatnika – płatności na rzecz podmiotów powiązanych
Objaśnienia w sposób dość restrykcyjny określają obowiązki płatnika przy dokonywaniu płatności na rzecz podmiotów powiązanych, nakładając obowiązek szczegółowej weryfikacji wszystkich okoliczności związanych z kwalifikowaniem podmiotu jako rzeczywistego właściciela.
Przykładowo, w treści Objaśnień czytamy „(…) w przypadku podmiotów powiązanych konieczne jest zbadanie wszelkich okoliczności skutkujących kwalifikacją danego podmiotu jako rzeczywistego właściciela. W przypadku wypłaty do podmiotu powiązanego nie jest więc wystarczające uzyskanie oświadczeń i certyfikatów. Konieczna jest weryfikacja innych dostępnych dokumentów potwierdzających spełnienie każdego elementu definicji, składających się na „wiedzę” płatnika, o której można jednocześnie powiedzieć, że nie uzasadnia przypuszczenia, że istniały okoliczności wykluczające możliwość zastosowania preferencji podatkowej”.
4. Dzielony substrat osobowo-majątkowy
Przy ocenie posiadania przez odbiorcę płatności wymaganego substratu majątkowo-osobowego można uwzględnić zasoby udostępnione przez inne spółki z grupy. Przykładowo wskazano, że w zależności od okoliczności (m.in. ze względu na przyjęty model biznesowy) nie jest uzasadnione ponoszenie przez dany podmiot niektórych kosztów i nie wyklucza to możliwości uznania podmiotu za rzeczywistego właściciela.
5. Koncepcja look-through
Kwestia możliwości zastosowania podejścia look-through była przedmiotem wielu sporów przed organami podatkowymi, wobec tego odniesienie się do tej kwestii w Objaśnieniach należy ocenić bardzo pozytywnie. W opracowaniu m.in. wskazano, że omawiana koncepcja może być stosowana, jeśli nie zmienia się charakter prawny wypłaty (np. odbiorca nie wypłaca przychodu odsetkowego jako dywidendy) a rzeczywisty właściciel spełnia warunki uprawniające go do skorzystania z preferencyjnych zasad opodatkowania wypłacanych należności.
Umożliwienie stosowania takiego podejścia daje możliwość płatnikom na stosowanie zwolnienia lub obniżonej stawki podatku, nawet jeśli rzeczywisty właściciel nie jest bezpośrednim odbiorcą tej płatności.
Nowe objaśnienia to dobry moment na działanie!
Najnowsze Objaśnienia Ministra Finansów dotyczące podatku u źródła wyjaśniają wiele obowiązków płatników, jednak nadal wymagają indywidualnej analizy pod kątem zgodności z praktyką danego podmiotu. Naszym zdaniem Ministerstwo przyjęło bardziej liberalne podejście w obszarach, które dotąd budziły liczne spory – przykładem może być podejście do badania statusu rzeczywistego właściciela, które różnicuje analizę w zależności od charakteru działalności (np. spółki holdingowe vs. produkcyjne).
Objaśnienia są obszerne i rozwiewają wiele dotychczasowych wątpliwości. To dobry moment, aby:
-
- Zweryfikować aktualność stosowanych procedur i podejścia w zakresie obowiązków związanych z WHT.
- Zabezpieczyć się interpretacją indywidualną w zakresie stosowanego podejścia, które przed wydaniem Objaśnień było podejściem obarczonym ryzykiem sporu z organami.
- Wystąpić o opinię o stosowaniu preferencji bowiem w wielu aspektach stanowisko zaprezentowane w Objaśnieniach jest korzystne dla podatników, a zatem możliwe, że kwestie co do których wcześniejsze uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia organów podatkowych było oceniane jako niewielkie, teraz zwiększyło się – warto to przeanalizować! Przykładowo w odniesieniu do badania statusu rzeczywistego właściciela należności (w tym statusu spółek holdingowych jako BO) czy możliwości stosowania podejścia look-through.
Z przyjemnością wesprzemy Państwa zarówno w analizie obowiązków, jak i przygotowaniu odpowiednich wniosków.
lip 16, 2025 | artykuły, blog
Obowiązki TP w przypadku transakcji z „nierajowymi” podmiotami niepowiązanymi? Tak, to możliwe
Ceny transferowe zwykle kojarzą się z transakcjami pomiędzy podmiotami powiązanymi. Tymczasem rzeczywistość potrafi zaskoczyć – katalog transakcji kontrolowanych może obejmować także te z podmiotami niepowiązanymi, jeśli warunki tych transakcji zostały narzucone w wyniku powiązań. W tym wpisie wyjaśniamy to zagadnienie i przedstawiamy praktyczne przykłady sytuacji, w których wbrew pozorom mogą pojawić się obowiązki w zakresie cen transferowych.
Interpretacja ogólna: gdy powiązany podmiot dyktuje warunki
Pod koniec 2021 r. Minister Finansów wydał interpretację ogólną (sygn. DCT1.8203.4.2020), która miała rozwiać wątpliwości wokół definicji transakcji kontrolowanej. W interpretacji przywołano definicję zawartą w ustawach o podatku dochodowym, zgodnie z którą transakcja kontrolowana to działania o charakterze gospodarczym, identyfikowane na podstawie rzeczywistych zachowań stron, których warunki zostały ustalone lub narzucone w wyniku powiązań. Jak wskazano, wyrażenie „ustalone lub narzucone w wyniku powiązań” nie oznacza, że transakcja musi być zawierana bezpośrednio między podmiotami powiązanymi – wystarczy, że warunki transakcji zostały ukształtowane przez powiązany podmiot, np. centralę grupy – nawet jeśli formalnie stroną umowy jest podmiot niezależny.
Co istotne, w interpretacji ogólnej wskazano, że podmiot powiązany narzucający warunki nie musi być formalnie stroną transakcji. W praktyce oznacza to, że np. centrala grupy może negocjować warunki z dostawcą spoza grupy albo odgórnie ustalać politykę cenową wobec klientów – a lokalna spółka jedynie wykonuje te narzucone ustalenia. Takie sytuacje wypełniają definicję transakcji kontrolowanej, ponieważ to powiązania w grupie wpłynęły na warunki wspomnianych współprac.
Interpretacja ogólna teoretycznie uporządkowała podejście do transakcji kontrolowanych. Praktycznie jednak przyjęta wykładnia rozszerza zakres przypadków, w których podatnicy muszą stosować przepisy o cenach transferowych. Co ciekawe, przed wydaniem interpretacji ogólnej sądy administracyjne – jak w te WSA w Szczecinie (I SA/Sz 155/19) – kwestionowały możliwość uznania transakcji za kontrolowaną, jeśli kontrahent (strona transakcji) nie był powiązany nawet w przypadku grupowego narzucenia warunków. Sąd uznał, że art. 11 ustawy o CIT dotyczy wyłącznie transakcji między podmiotami powiązanymi, a fakt centralnego ustalania cen nie uzasadnia jego rozszerzenia. To podejście pozostaje w sprzeczności z obowiązującą interpretacją ogólną MF.
Przykłady transakcji kontrolowanych z niezależnymi kontrahentami
Jak takie sytuacje wyglądają w praktyce? Poniżej przedstawiamy przykłady transakcji, gdzie kontrahentem formalnie jest podmiot niezależny, ale warunki współpracy podyktowane zostały przez podmiot powiązany.
-
- Zakup systemu IT od wskazanego dostawcy – spółka kupuje oprogramowanie od niezależnego dostawcy, ale wybór dostawcy, cena i warunki zostały ustalone przez centralę grupy lub inny podmiot np. pełniący funkcję centrum zakupowego.
- Sprzedaż do niezależnego klienta na warunkach ustalonych w grupie – lokalna spółka realizuje umowę narzuconą przez centralę z klientem, z którym sama nie negocjowała warunków (np. cen czy rabatów).
- Transport, logistyka czy ubezpieczenia – lokalna spółka korzysta z usług wybranego przez centralę operatora, bez wpływu na warunki handlowe.
W praktyce
Wielu podatników nie traktuje opisanych zdarzeń jako transakcji kontrolowanych zakładając, że skoro kontrahentem jest podmiot niepowiązany, przepisy o cenach transferowych nie mają zastosowania. Warto jednak mieć tego świadomość i dopełnić niezbędnych obowiązków (gdy to konieczne). W szczególności, że w przypadku ewentualnej kontroli organy podatkowe mogą wystąpić z żądaniem przedstawienia lokalnej dokumentacji cen transferowych i analizy w ich zakresie.
Warto zauważyć, że zbyt szeroka interpretacja przepisów mogłaby prowadzić do praktycznych absurdów. Przykładowo, w wielu grupach funkcjonuje model lokalnej dystrybucji opartej o grupowe cenniki czy rabaty. Jeśli sam fakt, że warunki sprzedaży zostały ustalone centralnie, za każdym razem miałby oznaczać powstanie transakcji kontrolowanej, to sprzedaż do tysięcy niezależnych klientów podlegałaby obowiązkom TP – co w praktyce byłoby niemożliwe z punktu widzenia compliance.
Podsumowując, nawet gdy nasz partner biznesowy jest podmiotem niepowiązanym, upewnijmy się czy w cieniu tej współpracy nie stoją ustalenia grupowe. Jeśli tak – należy sprawdzić takie transakcje pod kątem obowiązków cen transferowych.
lip 11, 2025 | artykuły, blog
Procedura zwrotu podatku u źródła w ramach systemu „Pay and Refund” może być sporym wyzwaniem. Choć mechanizm ten ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego, w praktyce oznacza on konieczność zaangażowania dużej ilości czasu, dokładnego przygotowania dokumentów oraz pilnowania terminów. Czym właściwie jest mechanizm „Pay and Refund”, jak z niego skorzystać i jakie są alternatywy dla tego mechanizmu?
Czym jest podatek u źródła?
Podatek u źródła (WHT) to zryczałtowany podatek dochodowy pobierany od niektórych transgranicznych wypłat, takich jak dywidendy, odsetki czy należności licencyjne.
Bardzo często temat WHT pojawia się przy wypłatach do zagranicznych podmiotów powiązanych, ale w pewnych sytuacjach dotyczy również krajowych transakcji np. przy wypłacie dywidendy do krajowego udziałowca.
Na czym polega mechanizm „Pay and Refund”?
Od 1 stycznia 2022 r. obowiązuje w Polsce szczególny tryb rozliczania podatku u źródła tzw. mechanizm „zapłać i wystąp o zwrot”. Polega on na tym, że płatnik musi pobrać podatek według podstawowej stawki (zwykle 19% lub 20%), a dopiero potem, jeżeli spełnione są wszystkie ustawowe warunki może złożyć wniosek o jego zwrot. Uciążliwość tej procedury polega w szczególności na tym, że powyżej 2 mln zł nie można bezpośrednio zastosować zwolnień lub preferencyjnych stawek WHT (wynikających z odpowiednich umów o unikaniu podwójnego opodatkowania), dopiero w procedurze „zwrotu” materializuje się możliwość uzyskania „nadpłaconego” podatku.
Obowiązek ten dotyczy wyłącznie wypłat przekraczających łącznie 2 mln zł rocznie na rzecz tego samego nierezydenta, przy czym chodzi tylko o tzw. płatności pasywne: dywidendy, odsetki i należności licencyjne między podmiotami powiązanymi. Nie obejmuje natomiast m.in. usług niematerialnych, płatności do rezydentów czy świadczeń artystycznych lub sportowych.
Kto może ubiegać się o zwrot?
Z wnioskiem o zwrot może wystąpić zarówno podatnik (czyli podmiot zagraniczny), jak i płatnik pod warunkiem, że to on faktycznie zapłacił podatek.
Jak wygląda procedura „Pay and Refund”?
Proces ubiegania się o zwrot WHT składa się z kilku kroków:
- złożenie wniosku do Naczelnika Lubelskiego Urzędu Skarbowego;
- dołączenie do niego odpowiednich dokumentów (m.in. certyfikatu rezydencji, dowodów przelewów);
- ocena zasadności wniosku przez urząd poprzez wydanie decyzji administracyjnej.
W przypadku pozytywnej decyzji zwrot podatku powinien nastąpić nie później niż w ciągu 6 miesięcy od złożenia wniosku.
Główne trudności w praktyce
Choć wszystko brzmi dość logicznie, w praktyce procedura potrafi być skomplikowana i czasochłonna. Duża liczba wymaganych dokumentów, niejasne wytyczne i częste pytania ze strony urzędów potrafią znacznie wydłużyć cały proces. Firmy często nie spodziewają się tak dużej skali formalności, jaka wiąże się z próbą odzyskania WHT.
Dodatkową trudnością jest również wyjaśnienie zagranicznym kontrahentom, dlaczego potrzebujemy takiej ilości informacji o prowadzonej przez nich działalności, o ich wynikach finansowych, liczbie zatrudnianych pracowników czy posiadanych aktywach, a tym samym kolejną trudnością jest uzyskanie i przekazanie tych danych do organu podatkowego w wyznaczonym terminie (pod rygorem pozostawienia bez rozpatrzenia wniosku o zwrot).
Alternatywy dla „Pay and Refund” – oświadczenia podatnika lub płatnika oraz opinia o stosowaniu preferencji
Dużym wyzwaniem są również terminy – sposobem na uniknięcie obowiązku poboru podatku według stawki podstawowej a następnie występowania o zwrot wpłaconego podatku jest złożenie oświadczenia WH-OSC/WH-OSP, jednak trzeba to zrobić najpóźniej do końca drugiego miesiąca po miesiącu, w którym przekroczono próg 2 mln zł. Spóźnienie się choćby o dzień oznacza konieczność zapłaty podatku i uruchomienie trybu „Pay and Refund”.
Inną drogą jest uzyskanie opinii o stosowaniu preferencji (art. 26b ustawy o CIT). Opinia potwierdza, że można od razu zastosować niższą stawkę lub zwolnienie. Wniosek o jej wydanie trzeba jednak opłacić (2 000 zł), a czas oczekiwania wynosi nawet do 6 miesięcy. Wniosek o wydanie opinii składany jest na formularzu dostępnym na stronie MF (WH-WOP, WH-WOZ lub WH-WOE) i wymaga podania podstawowych danych oraz dołączenia dokumentów, takich jak certyfikat rezydencji, umowy, bilans czy oświadczenie o statusie beneficjenta rzeczywistego.
Podsumowanie
Mechanizm „Pay and Refund” miał uszczelnić system podatkowy i ograniczyć nadużycia. W rzeczywistości jednak stanowi wyzwanie dla wielu firm, które muszą się zmierzyć z biurokracją, niejasnościami i długim czasem oczekiwania. Kluczowe w jego stosowaniu są: dobra organizacja, znajomość przepisów i odpowiednie planowanie.
Dlatego warto rozważyć dostępne alternatywy, począwszy od procedury WH-OSC, przez uzyskanie opinii o stosowaniu preferencji, aż po dokładną analizę możliwości zastosowania umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. W każdym przypadku niezbędna jest jednak rzetelna dokumentacja i czujność w zakresie obowiązujących terminów.
lip 8, 2025 | artykuły, blog
50% koszty autorskie – kto może skorzystać z 50% KUP i jakie realnie korzyści daje skorzystanie z niej?
Wielu twórców, programistów, projektantów czy specjalistów IT korzysta z 50% kosztów uzyskania przychodów i dobrze na tym wychodzi. Ten przywilej podatkowy pozwala znacząco zwiększyć dochód netto, jednak wymaga spełnienia określonych warunków. W artykule wyjaśniamy, kto może skorzystać z tej preferencji podatkowej oraz jakie korzyści jej zastosowanie przynosi pracownikowi.
Kto może skorzystać z 50% kosztów uzyskania przychodu?
50% koszty mogą być stosowane w odniesieniu do wynagrodzeń podatników-twórców (wykonujących działalność twórczą) uzyskujących przychody z przeniesienia autorskich praw do stworzonych utworów.
Podwyższone 50% koszty uzyskania przychodu (KUP) będą mają zastosowanie tylko w przypadku uzyskiwania przychodu z tytułu:
-
-
- działalności twórczej w zakresie architektury, architektury wnętrz, architektury krajobrazu, inżynierii budowlanej, urbanistyki, literatury, sztuk plastycznych, wzornictwa przemysłowego, muzyki, fotografiki, twórczości audialnej i audiowizualnej, programów komputerowych, gier komputerowych, teatru, kostiumografii, scenografii, reżyserii, choreografii, lutnictwa artystycznego, sztuki ludowej oraz dziennikarstwa;
- działalności artystycznej w dziedzinie sztuki aktorskiej, estradowej, tanecznej i cyrkowej oraz w dziedzinie dyrygentury, wokalistyki i instrumentalistyki;
- produkcji audialnej i audiowizualnej;
- działalności publicystycznej;
- działalności muzealniczej w dziedzinie wystawienniczej, naukowej, popularyzatorskiej, edukacyjnej oraz wydawniczej;
- działalności konserwatorskiej;
- prawa zależnego, o którym mowa w art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych do opracowania cudzego utworu w postaci tłumaczenia;
- działalności badawczo-rozwojowej, naukowej, naukowo-dydaktycznej, badawczej, badawczo-dydaktycznej oraz prowadzonej w uczelni działalności dydaktycznej.
Twórcy zatem, nie mają możliwości korzystania z 50% KUP jeżeli wytwarzane przez nie utwory (będące przedmiotem ochrony w myśl Prawa autorskiego) nie zostały stworzone w ramach prac kwalifikujących się do powyższego katalogu.
Jest to bowiem katalog zamknięty, który nie pozostawia pola do stosowania preferencji podatkowej na inne rodzaje działalności niewymienione w tym przepisie.
Zgodnie z art. 1 ust. 1 Prawa autorskiego przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
-
-
- wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe);
- plastyczne;
- fotograficzne;
- lutnicze;
- wzornictwa przemysłowego;
- architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne;
- muzyczne i słowno-muzyczne;
- sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne;
- audiowizualne (w tym filmowe).
W orzecznictwie sądowym wskazuje się, że:
„Utworem jest stworzenie czegoś lub przetworzenie do postaci, w jakiej dotychczas nie istniało.” – wyrok NSA z 21 stycznia 2021 r., sygn. II GSK 954/18
„Za przedmiot prawa autorskiego uznaje się tylko taki przejaw ludzkiej aktywności, który choćby w minimalnym stopniu odróżnia się od innych rezultatów takiego samego działania. Przedmiot zatem praw autorskich posiada cechę nowości (oryginalności), której stopień nie ma zasadniczego znaczenia. Warunkiem uznania określonego rezultatu za utwór w ujęciu cytowanego powyżej przepisu jest samodzielne stworzenie przez jego twórcę oznaczonego bytu niematerialnego utrwalonego w dowolny sposób. Jednocześnie wypada zaznaczyć, że nie każdy przejaw działalności twórczej może być uznany za utwór, a jedynie tylko taki przejaw, który posiada cechę go indywidualizującą. Indywidualny charakter utworu występuje, gdy jest w nim odciśnięte osobiste piętno twórcy, w taki sposób, że jest on niepowtarzalny.” – wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 16 grudnia 2020 r., sygn. V AGa 652/18
Wobec powyższego, każdorazowo należy indywidualnie ocenić, czy dany rodzaj działalności kwalifikuje się pod zastosowanie 50% kosztów uzyskania przychodu.
Co pracownik zyskuje przy stosowaniu 50% KUP?
Zastosowanie 50% kosztów uzyskania przychodu przez pracownika przynosi szereg korzyści, głównie w postaci obniżenia podstawy opodatkowania, co prowadzi do niższego zobowiązania podatkowego. Oto, co pracownik zyskuje, stosując 50% KUP:
1. Zredukowanie dochodu do opodatkowania
Dzięki zastosowaniu 50% KUP, pracownik może odliczyć połowę swoich przychodów z tytułu autorskich praw majątkowych z zachowaniem ustawowego limitu 120.000,00 zł (art. 22 ust. 9a ustawy o PIT) co skutkuje obniżeniem podstawy opodatkowania. Oznacza to, że dochód do opodatkowania będzie niższy, a tym samym pracownik zapłaci mniejszy podatek dochodowy.
2. Mniejsze zobowiązanie podatkowe
Ponieważ 50% KUP zmniejsza przychody, które są podstawą do obliczenia podatku dochodowego, pracownik będzie płacił niższy podatek. Zamiast płacić podatek od pełnej kwoty przychodu, podatek jest naliczany tylko od połowy tej kwoty (tj. kwoty stanowiącej honorarium autorskie).
3. Zwiększenie efektywności finansowej
Pracownik, który twórczo zarabia, zyskuje finansowo, nie płacąc pełnego podatku od swoich dochodów.
To sytuacja, w której obie strony wygrywają: pracownik odczuwa większe korzyści finansowe, a pracodawca – bez zwiększania kosztu wynagrodzenia – zyskuje bardziej zmotywowanego pracownika, przez co buduje bardziej zaangażowany i stabilny zespół.
cze 25, 2025 | artykuły, blog
Prowadzenie działalności badawczo-rozwojowej (B+R) to kluczowy warunek skorzystania z ulgi B+R, jednej z najatrakcyjniejszych preferencji podatkowych dla przedsiębiorców w Polsce. Jednak, aby z niej skorzystać, musisz upewnić się, że prowadzisz prace badawczo-rozwojowe. Jak to sprawdzić? Poniżej wyjaśniamy, na czym polegają prace B+R i jakie warunki musisz spełnić.
Czym jest działalność badawczo-rozwojowa?
Działalność badawczo-rozwojowa to twórcza praca o charakterze badawczym lub rozwojowym, prowadzona w sposób systematyczny w celu zwiększenia zasobów wiedzy oraz wykorzystania ich do tworzenia nowych zastosowań. Zgodnie z przepisami ustawy o CIT oraz o PIT wyróżniamy trzy rodzaje takiej działalności:
- Badania podstawowe – eksperymentalne lub teoretyczne prace podejmowane w celu zdobycia nowej wiedzy o podstawach zjawisk i obserwowalnych faktów, bez nastawienia na praktyczne zastosowanie.
- Badania stosowane – prace mające na celu zdobycie nowej wiedzy, ukierunkowane na praktyczne zastosowanie.
- Prace rozwojowe – prace polegające na wykorzystaniu istniejącej wiedzy do planowania produkcji nowych materiałów, produktów lub urządzeń, wdrażania nowych procesów, systemów czy usług.
Jak ocenić, czy Twoja działalność spełnia kryteria?
Aby Twoja działalność została uznana za badawczo-rozwojową, musi spełniać następujące warunki:
- Twórczość: Działalność powinna prowadzić do stworzenia czegoś nowego lub ulepszonego, co nie jest oczywiste dla specjalistów w danej dziedzinie.
- Systematyczność: Prace muszą być planowane i realizowane według określonego harmonogramu i metodologii (przy czym nie muszą być wykonywane systematycznie, wystarczające jest jednorazowe zaplanowane działanie).
- Zwiększenie wiedzy: Celem prac jest zdobycie nowej wiedzy lub umiejętności, które mogą być wykorzystane w praktyce.
Jak rozpoznać, czy prowadzę działalność B+R?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto sprawdzić, czy Twoja działalność spełnia poniższe warunki:
- Twórczość
- Czy opracowujesz nowe rozwiązania lub ulepszasz istniejące procesy?
- Czy w Twojej działalności występuje element ryzyka technologicznego lub naukowego (np. niepewność co do wyników)?
- Czy prowadzone prace nie polegają jedynie na rutynowych działaniach, np. standardowej produkcji, naprawianiu błędów, które zostały wykryte w trakcie używania produktu?
- Systematyczność
- Czy prace są prowadzone w oparciu o określony plan, harmonogram lub dokumentację?
- Czy posiadasz zespoły projektowe, budżet lub inne dowody świadczące o zorganizowanym charakterze prac?
- Cel badawczo-rozwojowy
- Czy Twoje działania prowadzą do zwiększenia wiedzy w danej dziedzinie lub jej zastosowania w nowych rozwiązaniach?
- Czy efekty Twojej pracy mają potencjalne znaczenie dla rozwoju firmy lub rynku?
(wystarczające jest by ten warunek został spełniony w skali twojego przedsiębiorstwa, nie ma potrzeby by projektowane rozwiązanie było nowością np. na skalę światową).
Przykłady prac B+R z interpretacji podatkowych
- Produkcja nowego oprogramowania
Przedsiębiorca opracowywał aplikację wykorzystującą algorytmy sztucznej inteligencji. Organ uznał, że działania związane z projektowaniem, kodowaniem i testowaniem nowatorskich funkcji aplikacji spełniają kryteria działalności B+R (interpretacja KIS z 15.03.2023 r. sygn.: 0111-KDIB2-1.4010.70.2023.2.AR.).
- Ulepszenie procesu produkcji
Firma prowadziła badania nad nowymi metodami obróbki materiałów, które miały zwiększyć wydajność produkcji. Organ stwierdził, że prace zmierzające do optymalizacji procesu są działalnością B+R (interpretacja KIS z 22.06.2023 r. sygn.: 0111-KDIB1-3.4010.194.2023.3.AN).
- Opracowanie i produkcja nowych produktów
Spółka zajmująca się produkcją szkła użytkowego realizowała projekty mające na celu opracowanie nowych produktów oraz ulepszenie istniejących. Organ potwierdził, że takie działania spełniają definicję działalności badawczo-rozwojowej (interpretacja KIS z 30.08.2024 r. sygn.: 0111-KDIB1-3.4010.527.2024.2.DW).
- Projektowanie nowych rozwiązań – ulepszenie procesów wewnętrznych
Wnioskodawca prowadził prace nad opracowaniem nowych rozwiązań w zakresie przewozów krajowych i międzynarodowych. Organ uznał te działania za działalność badawczo-rozwojową, podkreślając ich innowacyjny charakter. (interpretacja KIS z 25.05.2021 r. sygn.: 0112-KDIL2-2.4011.489.2021.2.IM).
Jeśli wciąż nie jesteś pewien, czy Twoja firma kwalifikuje się do skorzystania z ulgi B+R, skontaktuj się z nami. Przeanalizujemy Twoją sytuację.
maj 29, 2025 | artykuły, blog
Pierwsze interpretacje po zmianach w podatku od nieruchomości – kontenery i doki przeładunkowe na celowniku
Zmiany w przepisach, które weszły w życie od 1 stycznia 2025 roku, znacząco wpłynęły na zasady opodatkowania nieruchomości. Nowe definicje budynku i budowli wymagają od przedsiębiorców przeglądu posiadanego majątku oraz weryfikacji dotychczasowych rozliczeń.
W niniejszym artykule przyjrzymy się dwóm interpretacjom wydanym przez prezydentów miast, które reprezentują restrykcyjne i mocno profiskalne podejście do kwalifikacji obiektów na potrzeby podatku od nieruchomości.
Kontenery mobilne jako budowle
O interpretację wystąpiła spółka budowlano-montażowa wykorzystująca na budowach kontenery mobilne (biurowe, sanitarne, magazynowe). Kontenery te nie mają fundamentów, są jedynie ustawiane na betonowych bloczkach lub kostce, a po zakończeniu prac na danym terenie są przewożone na kolejną budowę albo z powrotem do bazy firmy. Spółka argumentowała, że takie przenośne kontenery nie powinny podlegać podatkowi od nieruchomości, ponieważ zdaniem spółki:
- nie są trwale związane z gruntem w rozumieniu przepisów – brak fizycznego połączenia z gruntem np. za pomocą fundamentu czy kotw, a jedynie postawienie na podłożu dla stabilności oraz
- nie zostały wzniesione w wyniku robót budowlanych – są dostarczane gotowe przez producenta i ich ustawienie nie wymaga typowych prac budowlanych. W załączniku nr 4 do ustawy (katalog obiektów, które powinny być kwalifikowane jako budowle) co prawda wymieniono obiekty kontenerowe trwale związane z gruntem, ale spółka podkreśliła, że jej kontenery tego kryterium nie spełniają.
Prezydent Miasta Rzeszowa nie zgodził się ze stanowiskiem podatnika, wskazując, w interpretacji (sygn. FN-310.1.2025), że opisane kontenery mobilne stanowią budowle podlegające opodatkowaniu, ponieważ spełniają dwie ustawowe przesłanki tj. warunek trwałego związania z gruntem oraz wzniesienia w wyniku robót budowlanych. Organ stwierdził, że kontenery nie są stawiane bezpośrednio na ziemi tylko dlatego, że mogłoby to nie zapewnić im odpowiedniej stabilności. Wskazał również, że ustawienie ich na kostkach brukowych lub bloczkach sprawia, iż dochodzi do połączenia z gruntem w sposób zapewniający obiektowi wymaganą stabilność oraz odporność na czynniki zewnętrzne mogące spowodować zniszczenie lub przesunięcie obiektu.
W interpretacji Prezydent Miasta wskazał również, że skoro podatnik sam przyznał, iż kontenery są montowane na miejscu, to już taki montaż wystarcza do uznania, że zostały one wzniesione w wyniku robót budowlanych. Innymi słowy, organ zinterpretował termin „wzniesiony w wyniku robót budowlanych” bardzo szeroko – praktycznie równając montaż (ustawienie) kontenera z realizacją robót budowlanych.
Przedstawiona interpretacja to przykład skrajnie profiskalnej wykładni nowych przepisów, oderwanej od intencji ustawodawcy i dotychczasowej praktyki. Zgodnie z nową definicją trwałego związania z gruntem, chodzi o takie zamocowanie obiektu, które zapewnia mu stabilność i przeciwdziała przesunięciom pod wpływem czynników zewnętrznych (np. silnego wiatru). Istotą tej definicji jest właśnie fizyczne połączenie z podłożem, a nie samo ustawienie obiektu na powierzchni ziemi.
Dodatkowym argumentem, który w ocenie organu przemawiał o trwałym połączeniu z gruntem kontenerów był fakt, że zostały podłączone do instalacji wodno-kanalizacyjnej. Organ najwidoczniej nie zwrócił uwagi, że tego rodzaju urządzenia mają charakter funkcjonalny, a nie konstrukcyjny – nie są więc elementem stabilizującym, który mógłby przesądzać o uznaniu obiektu za trwale związany z gruntem.
Ustawodawca chciał objąć podatkiem kontenery trwale zainstalowane, np. na stałych fundamentach czy trwale przytwierdzone do gruntu, a nie takie, które są tylko ustawione dla stabilności i w każdej chwili mogą zostać przeniesione. Kontener postawiony na bloczkach musi być stabilny, bo inaczej nie spełniałby swojej funkcji, ale to jeszcze nie czyni z niego obiektu trwale związanego z gruntem. Skoro każda forma stabilizacji kontenera na gruncie (np. ułożenie na płytach betonowych) miałaby oznaczać trwałe związanie z gruntem, to niemal każdy kontener używany tymczasowo mógłby zostać uznany za budowlę. Przedsiębiorcy stawaliby przed dylematem: albo ryzykować dodatkowy podatek od nieruchomości, albo trzymać kontenery w stanie „niestabilnym”. Intencja ustawodawcy była jasna – obiekty mobilne, tymczasowe miały nie podlegać podatkowi od nieruchomości, w przeciwieństwie do obiektów trwale związanych z ziemią.
Doki przeładunkowe
W drugiej z analizowanych interpretacji, wnioskodawcą była spółka z branży logistycznej, która dobudowała do istniejącej hali doki przeładunkowe (usytuowane przy ścianach budynku, częściowo wystające poza jego główny obrys). Spółka argumentowała, że dok stanowi część budynku – jest z nim trwale połączony i usprawnia użytkowanie budynku zgodnie z przeznaczeniem. W związku z tym całość powinna być traktowana jako jeden obiekt budowlany (budynek) i dok nie powinien być odrębnie opodatkowany podatkiem od nieruchomości. Innymi słowy, przedsiębiorca uważał, że doki powinny być kwalifikowane jako część składowa budynku (jego element), podobnie jak np. schody zewnętrzne czy ganek, a nie jako samodzielna budowla.
Prezydent Miasta Tarnowa w interpretacji z 23 stycznia 2025 r. (sygn. WPW.310.1.2024) nie zgodził się ze stanowiskiem podatnika. Organ podatkowy uznał, że dobudowanie doku do istniejącej hali nie tworzy jednego wspólnego obiektu budowlanego, lecz że poszczególne elementy takiego obiektu (doku) należy traktować jako odrębne budowle. W interpretacji wskazano, że skoro dok został dobudowany do wcześniej wybudowanego budynku, to nie można mówić o jednym obiekcie budowlanym. W ocenie organu każdy z komponentów doku – np. konstrukcja wsporcza, platforma/rampa załadunkowa, urządzenia budowlane związane z dokiem, a nawet droga dojazdowa – stanowi oddzielną budowlę. Tym samym rampa załadunkowa (dok) nie stanowi części składowej budynku, tylko powinna zostać wyodrębniona jako samodzielny przedmiot opodatkowania (jako budowla).
W praktyce oznacza to, że przedsiębiorca posiadający halę z dokami przeładunkowymi musiałby płacić podatek od nieruchomości oddzielnie od budynku (hali), opodatkowując powierzchnię użytkową hali oraz oddzielnie od każdego doku jako budowli (podstawą opodatkowania budowli jest wartość). Taka wykładnia prowadzi więc do podwójnego opodatkowania jednej funkcjonalnej całości. Organ nie kwestionuje, że dok jest związany z budynkiem i służy jego użytkowaniu, lecz formalnie wydziela go jako osobny obiekt dla celów podatkowych.
Takie podejście również wzbudza wątpliwości z punktu widzenia zgodności z przepisami. Po pierwsze, trzeba zauważyć, że ustawowa definicja budynku (po nowelizacji w 2025 r.) nadal zawiera klasyczne elementy jak fundamenty, dach, wydzielenie z przestrzeni za pomocą ścian, trwałe związanie z gruntem oraz wzniesienie w wyniku robót budowlanych. Doki przeładunkowe są zazwyczaj konstrukcyjnie połączone z budynkiem – opierają się na jego ścianie, często mają zadaszenie stanowiące przedłużenie dachu hali, a ich funkcja (załadunek/rozładunek) jest integralnie związana z korzystaniem z budynku. Można więc argumentować, że dok staje się częścią składową budynku – zwłaszcza jeśli został trwale przytwierdzony i połączony z halą. Organy podatkowe mają jednak wątpliwości, czy sam dok spełnia „samodzielnie” definicję budynku (brak własnych ścian zamykających całą przestrzeń, brak „własnego” dachu niezależnego od hali itp.). W interpretacji posunięto się do stwierdzenia, że dobudowany dok nie może być traktowany łącznie z halą jako jeden obiekt, stąd trzeba go rozbić na części składowe i każdą opodatkować oddzielnie.
Taka wykładnia narusza fundamentalną zasadę wyrażoną w przepisach o podatku od nieruchomości tj. zasadę pierwszeństwa kwalifikacji obiektu jako budynek. Zgodnie z tą zasadą (art. 1a ust.1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych) – zawsze w pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy dany obiekt można zakwalifikować jako budynek (z wyłączeniem tzn. obiektów do gromadzenia), i tylko jeśli to się nie uda – rozważać, czy jest budowlą. Żaden obiekt nie może jednocześnie być budynkiem i budowlą – jeśli spełnia kryteria budynku, powinien być traktowany jako budynek. Tymczasem interpretacja Prezydenta Tarnowa zdaje się ignorować tę regułę. Organu nie przekonało, że dok z halą stanowią funkcjonalnie jedną całość – formalnie potraktował dok jako obiekt niebędący budynkiem (bo sam w sobie dok nie ma wszystkich cech budynku, jednak stanowi jego część składową), a więc automatycznie jako budowlę.
Konsekwencją takiej interpretacji jest podwójne opodatkowanie obiektu. Budynek (hala) płaci podatek od swojej powierzchni użytkowej, a dok – choć służy obsłudze tej hali – jest obłożony podatkiem jako osobna budowla (od wartości). W rezultacie przedsiębiorca de facto płaci dwa razy za elementy, które razem tworzą jedną funkcjonalną całość magazynowo-załadunkową. Gdyby intencją ustawodawcy było odrębne opodatkowanie doków, zapewne pojawiłyby się one wprost w załączniku 4 do ustawy (analogicznie jak np. urządzenia techniczne czy inne konstrukcje). Brak takiego wskazania sugeruje, że nie planowano celowo opodatkowywać oddzielnie ramp, traktując je jako elementy pomocnicze budynków.
Podsumowanie
Najnowsze interpretacje indywidualne są przykładem skrajnie profiskalnej polityki organów podatkowych. Kontenery mobilne, mimo, że z definicji miały być wyłączone spod opodatkowania są traktowane jak trwale związane z gruntem budowle. Doki przeładunkowe zamiast stanowić część budynku są wyodrębniane jako osobne budowle, co prowadzi do podwójnego opodatkowania tego samego obiektu. Oba przypadki pokazują, że literalne odczytanie przepisów może prowadzić do ich sprzecznej interpretacji z celem ustawy.
Istnieje duża szansa, że sądy administracyjne skorygują rygorystyczne podejście gmin. Do tego czasu jednak przedsiębiorcy powinni działać rozważnie i z pełną świadomością potencjalnych obciążeń, jakie mogą wyniknąć z decyzji organów podatkowych. Warto więc na bieżąco obserwować, jak kształtuje się linia orzecznicza i reagować na niekorzystne interpretacje.